DRAMAT GUCIA

          Nasz były podopieczny GUCIO przeżył w swoim krótkim życiu prawdziwy koszmar(miał rok)W Przytulisku chorował na parwowirozę ale dzięki leczeniu i opiece udało mu się przeżyć jego reszta rodzeństwa nie miała tyle szczęścia(przeżyła jeszcze siostra i brat Gucia)Kiedy znalazł nowy dom byliśmy prze szczęśliwi ale nigdy nie sądziliśmy że spotka go aż taki dramat.Kilka dni temu otrzymaliśmy zgłoszenie że biega pies z roztrzaskaną dolną szczęką.Widok okazał się straszny pies miał urwaną dolna szczękę.Nie wiemy czy ktoś mu to zrobił czy jakiś zwierzę.Rana nie była świeża ponieważ czuć było straszny smród z pyska psa.Ciężko nam myśleć ile musiał cierpieć.Dowiedzieliśmy się że pies został porzucony przez swoich właścicieli i pozostawiony sam sobie.A przecież można było nas poinformować że nie jest się w stanie dalej zajmować psem.Niestety nie było szansy na uratowanie psa obrażenia były zbyt rozległe i trzeba było uśpić Gucia.Dziękujemy lekarzom w Przychodni Weterynaryjnej na ul Staromiejskiej w Opocznie za pomoc i opiekę nad psem.GUCIU przepraszamy że nie udało nam znaleźć lepszy dom.A wystarczyło do nas zadzwonić....


P.S.
Po zebraniu dowodów i dokumentacji medycznej w sprawie Gucia zostanie ona przekazana na Policję.