Dzisiaj nasza czwórka kawalerów wybrała się na pierwsze szczepienia przeciw psim chorobom .Cała droga przebiegła w atmosferze pisków,zawodzenia,szczekania oraz warczenia.Wrzaski chyba było słychać na kilometr!!!A żeby było jeszcze ciekawie to dodatkowym bonusem były wymioty.Ale jakoś daliśmy radę.W powrotnej drodze było podobnie.Wszystkie pieski zostały zaszczepione i zważone(ważą około 3 kg)Największym krzykaczem okazał się BĄBEL(czarny)a reszta też pokazała że ma mocne gardła.Pieski są zdrowe i wkrótce będą szukać nowych domów.
BĄBEL
DOLAR
KILER
KLEKS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz