Najwięcej radości ze spaceru miały najmłodsze psy: Obi, Zefir i Nuka. Biegały po lesie z ciekawością obwąchując teren i ciesząc się towarzystwem ludzi, którzy szczodrze obdarowywali je pieszczotami. To, że przy okazji kilka razy splątały smycze zupełnie nikomu nie przeszkadzało.
Dorosłe psy zachowywały się spokojniej, ale widać było, że i im wyjście poza przytulisko sprawiło wiele radości.
Po spacerach najedzone i zmęczone odpoczywały w swoich boksach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz